Facebook, Instagram, Twitter, YouTube, TikTok, Snapchat… Na ilu z tych portali masz konto? Łatwo się w tym wszystkim pogubić, a nowych platform powstaje coraz więcej. Może więc zamiast śledzić, co się na nich dzieje, w tym roku podczas Świąt pomożesz babci w lepieniu pierogów?

 

Tu i teraz


Jak wygląda Twój dzień z mediami społecznościowymi? Otwierasz oczy i pierwsze, po co sięgasz, to telefon. Jedziesz autobusem i jedyne, na co zwracasz uwagę, to timeline na Facebooku. Potem podczas spotkania z przyjaciółmi główny temat to śmieszne filmiki na YouTube. Trochę tego dużo, prawda?


Codziennie dostajesz setki powiadomień i dociera do Ciebie kilka tysięcy informacji. Powoduje to przeładowanie informacyjne, które zaprząta cały czas Twoją głowę. Kiedy ostatni raz siedziałeś w ciszy, zajęty wyłącznie swoimi myślami?


Zapamiętaj, a nie save’uj


Niestety tak ogromna ilość informacji sprawia, że dużo gorzej je przyswajamy. Nie mamy czasu ich przemyśleć, więc albo odkładamy je na później, albo wrzucamy do szufladki “nieistotne”. Przekłada się to na nasze relacje międzyludzkie. Zamiast skupić się na drugiej osobie, w czasie który powinien być poświęcony tylko jej, myślimy o tym, co napisała Baśka na swoim fanpage’u i co Marek wrzucił wczoraj na swojego Instagrama. Nawet w offline ciągle jesteśmy online. 


Święta w wersji #slow


Dlatego podczas spotkań z bliskimi w tym świątecznym okresie postaraj się zadbać o relacje i ich jakość. Telefon zostaw w kieszeni kurtki, albo chociaż wyłącz powiadomienia. Niech nic nie rozprasza cię podczas wigilijnej kolacji. 


Skup się na każdej bliskiej osobie, posmakuj każdej z dwunastu potraw na stole. Podpytaj babcię o jej dzieciństwo, z dziadkiem zagraj w karty. Pomóż mamie pokroić sałatkę, a z tatą ubierz choinkę. Doceń wspólne chwile i postaraj się myśleć tylko o tym, co dzieje się tu i teraz.  Dostrzegaj szczegóły – zapachy, obrazy, dźwięki. Poczuj to, co na co dzień nam wszystkim umyka. 

 


Zamień FOMO na JOMO


Wyłącz FOMO, czyli fear of missing out. To syndrom, który dotyka wszystkich aktywnie działających w mediach społecznościowych. Poczucie, że coś nas omija, że nie jesteśmy na bieżąco i wszyscy będą niedługo mówić o czymś, czego nawet nie widzieliśmy. Tylko czy to naprawdę jest takie ważne? Czy świat się na tym skończy, czy raczej bardzo szybko o tym zapomni? 


Zamiast FOMO włącz JOMO, czyli joy of missing out. Poczuj przyjemność, że to wszystko Cię omija. Że nie widzisz kolejnych postów przekopiowanych z sieci, kolejnych reklam i na siłę wymyślonych żartów. Odpocznij od przymusu bycia na bieżąco – bardzo szybko zobaczysz różnicę.


Ekran nie ucieknie


Ikea w jednej z odsłon świątecznej reklamy [tu] bardzo wyraźnie podkreśla, co jest najważniejsze. To bliscy i relacje z nimi. Zastanów się, czy na pewno chcesz, żeby Twoim najlepszym świątecznym wspomnieniem był ekran telefonu? Media społecznościowe na pewno nie uciekną. Za to relacje z bliskimi mogą. Świętuj offline!
 

Zobacz także